Ostatnia część trylogii ukończona :)
"I co z tego, że jestem..."? w sierpniu została przesłana do wydawnictwa. Przepraszam Was - te osoby, które pytają, kiedy wreszcie ukażą się moje książki w formie papierowej. Uwierzcie, gdyby zależało to ode mnie, już podczas wakacji zaczytywałybyście się i śmiałyście do rozpuku (taką mam skromną nadzieję). W obecnej sytuacji nie mam wyjścia. Czekam cierpliwie. O co i Was z pokorą proszę <3

Komentarze
Prześlij komentarz